poniedziałek, 2 lutego 2015

Yves Rocher Błyszczyk do ust Świąteczna edycja limitowana

Witam Was po weekendzie. U mnie za oknem świeci dziś słoneczko, więc od razu mam lepszy nastrój.
Chciałam Wam dzisiaj zaprezentować błyszczyk do ust z limitowanej edycji, która pojawiła się przed Bożym Narodzeniem w Yves Rocher.


Opis producenta ze strony internetowej:
Podkreśl swoje usta delikatną poświatą w kolorze oszronionego koralu. Błyszczyk ma ultralekką konsystencję, nie klei się i nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Precyzyjny aplikator ułatwia nakładanie kosmetyku.


Moja opinia o produkcie:
Błyszczyk kupiłam w sklepie internetowym Yves Rocher, ponieważ chciałam nie płacić za przesyłkę. Pewnie Wy też nieraz decydujecie się na taki krok.
Kosmetyk ma przezroczyste opakowanie, przez które widać jego kolor. Po nałożeniu na usta błyszczyk wygląda jak bezbarwny z delikatnymi, mieniącymi się drobinkami. Błyszczyk daje tak delikatny efekt, że było bardzo trudno uchwycić go na zdjęciu.



Kosmetyk ma ciekawy aplikator, którym bardzo łatwo i wygodnie można go nałożyć.



Błyszczyk rzeczywiście nie klei się na ustach i nie pozostawia uczucia lepkości. Kosmetyk ma dobrą konsystencję i delikatny zapach. 
Jestem z niego zadowolona, bo lubię na co dzień delikatnie pomalowane usta. Szkoda tylko,że błyszczyk jest taki mały i że była to edycja limitowana.

Opakowanie ma 4,5ml.
Cena: 15,90zł.

Lubicie takie delikatne błyszczyki czy wolicie mocniejszy kolor na ustach? Pozdrawiam!

16 komentarzy:

  1. Fajny, ale lubię mocniejsze kolory na usatch :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również wolę takie delikatne błyszczyki. Szkoda, że była to edycja limitowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za błyszczykami z drobinami, wolę te, które dają jedynie efekt lustra.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie widziałam go na żywo, a fajnie się prezentuje na fotkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za takim brokatem na ustach...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ musi pięknie połyskiwać na ustach choć te drobinki są ciut za duże jak dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to drobinki są malutkie,ledwie widoczne na ustach:)

      Usuń
  7. Fajnie sie zapowiada :)
    Ostatnio testowalam blyszczyk z marki Stila i byl bardzo podobny do twojego lecz strasznie sie kleil :(
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że się nie klei, ale kolorek zbyt jasny...

    OdpowiedzUsuń
  9. jeśli już błyszczyk, to wolę te bezdrobinkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh nie lubię błyszczyków..

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że się nie klei, ostatnio jednak wolę pomadki :) Śliczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja chyba wolę mocniejsze kolory :)) Po błyszczyki już od dłuższego czasu nie sięgałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię delikatne i lekko nadające odcień błyszczyki.
    Teraz sięgam raczej po balsamy do ust.

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie nie lubię tego "lepiku" dobrze, że ten błyszczyk nie działa w ten sposób. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Chętnie zaglądam na Wasze blogi,więc nie musicie zamieszczać do nich linków :)