Masło intensywnie odbudowujące firmy Yves Rocher to kosmetyk skoncentrowany, który zawiera tylko jeden składnik - masło shea zwane też masłem karite. Kosmetyk nadaje się na przesuszone partie ciała takie jak dłonie, stopy, łokcie czy kolana.
Ja zimą borykam się z problemem suchej skóry i muszę przyznać,że masło spełnia swoje zadanie. Kosmetyk nie ma zapachu i jest bardzo gęsty - trudno się go rozprowadza na skórze. Kiedy już to zrobimy najpierw skóra jest trochę tłusta. Jednak po dalszym rozprowadzeniu i odczekaniu chwili na skórze zostaje już tylko bardzo delikatna warstwa kosmetyku.
Skóra po zastosowaniu masła sprawia wrażenie odżywionej i zregenerowanej.
Masło ma pojemność 45ml.
Po otwarciu produkt należy zużyć w ciągu 12 miesięcy.
Cena bez promocji: 55zł
A Wy też borykacie się zimą z problemem przesuszonej skóry? A może znacie już ten kosmetyk i stosujecie?
Skoro nie ma zapachu, to chętnie zapoznam się bliżej z tym masłem. Zresztą uwielbiam wszystko, co zawiera masło shea :)
OdpowiedzUsuńMasło rzeczywiście nie ma żadnego konkretnego zapachu. Jakby miało zapach to pewnie musiałyby być dodane inne składniki, a tak jest to 100% masło karite.
UsuńJa mam spore problemy ze skóra zimą. Czyste masło shea jest dla mnie zimą ratunkiem:)
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. Zimą dziwne rzeczy dzieją się z moją skórą. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)
UsuńNie cierpię czystego masła karite, zarówno ze względu na jego nieprzyjemny jak dla mnie zapach, jak i na konsystencję, która jest dla mnie zdecydowanie za ciężka. Wolę lżejsze formuły.
OdpowiedzUsuńTo masło akurat nie ma konkretnego zapachu. Ja też wolę kosmetyki o innej konsystencji,jednak na jakieś przesuszone miejsca taka bardziej odżywcza formuła sprawdza się dobrze:)
UsuńMiałam masła shea innych marek i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuń