Opis producenta ze strony internetowej:
Krem do rąk z masłem kakaowym i witaminą E oraz naturalnymi olejkami. Koi nawet bardzo wysuszoną skórę dłoni i zapewnia długotrwałe nawilżenie. Szybko się wchłania dzięki lekkiej formule.
Moja opinia o produkcie:
Krem umieszczony jest w brązowej, odkręcanej tubce. Kosmetyk ma dobrą konsystencję i ładny zapach, który kojarzy mi się właśnie z masłem kakaowym. Pomimo gliceryny na drugim miejscu w składzie, krem dość dobrze się wchłania i u mnie nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.
Delikatny zapach kremu jest wyczuwalny na skórze jeszcze przez jakiś czas. Po użyciu kosmetyku skóra rąk jest gładka i nawilżona. Myślę, że dla osób bez większych problemów ze skórą dłoni, może to być całkiem fajny krem. U mnie kosmetyk sprawuje się nieźle, ale był czas że musiałam go odstawić, bo żaden krem mi wtedy nie pomagał. Teraz skóra moich dłoni jest w trochę lepszej kondycji, więc i krem spełnia swoje zadanie.
Opakowanie ma 100ml.
Cena: 9zł - kosmetyk często jest w promocji i można go wtedy nabyć za około 5zł.
Jakimi kremami Wy ratujecie skórę dłoni zimą? Pozdrawiam!
Bardzo lubię kremy do rak z Avonu, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTen krem przypadł mi do gustu. Super się wchłania i pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZimą moja skóra zdecydowanie potrzebuje porządnej pielęgnacji. Obecnie dobrze się u mnie sprawdza Isana, Mixa i Neutrogena, także zaopatrzona jestem bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest on niemałym śmierdzioszkiem :)
OdpowiedzUsuńJa swoje dłonie ratuję olejkiem Babydream, a także kremem z YR na którego recenzję zapraszam do mojego bloga :)
Lubię kremy z tej serii, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKapsułkę z Yves Rocher zaproponowano mi przy kasie, Pani miała je schowane w jakiejś szafce pod ladą.
nie często zamawiam coś z avonu
OdpowiedzUsuńNa twój blog trafiłam przypadkowo jednak bardzo mi się tutaj podoba
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w dalszym prowadzeniu i oby tak dalej
będę tutaj częściej zaglądała, pozdrawiam i zapraszam do mnie
Lubię kremy do rąk z Avon ;)
OdpowiedzUsuńDodaje ;)
Lubię kosmetyki Avon i ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńna suche dłonie polecam krem z 5% mocznika Isany :)
OdpowiedzUsuńz takich cenowo podobnych nieźle spisuje się Neutrogena w opakowaniu z pompką (ma trochę inny skład niż ta w tubce) a najlepiej na moje mocno przesuszające się dłonie działał Loccitane i PAT&RUB
OdpowiedzUsuńMiałam go i ogólnie byłam zadowolona, lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńGarnier z syropem klonowym to był naprawdę mój hit, a mam szczególnie wymagające dłonie, ( odmrożenia ok 8 lat temu)od tego czasu w zimie skóra na dłoniach wysycha do takiego stopnia że pęka do krwi, bardzo bolesna sprawa.A ten krem sprawdza się naprawdę świetnie.;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować, krem do stp pachnący wanilią z avonu też jest ekstra
OdpowiedzUsuńMiałam go sobie zamówić, ale w końcu tego nie zrobiłam.. może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńTeż leży w mojej torebce, ale jakoś mam mieszane uczucia. Chociaż na pewno jest lepszy od wersji z aloesem- ta śmierdzi alkoholem, więc jak łatwo się domyśleć przesusza dłonie- a nie o to nam przecież chodzi! ;)
OdpowiedzUsuń