Witam Was po weekendzie. U mnie za oknem świeci dziś słoneczko, więc od razu mam lepszy nastrój.
Chciałam Wam dzisiaj zaprezentować błyszczyk do ust z limitowanej edycji, która pojawiła się przed Bożym Narodzeniem w Yves Rocher.
Opis producenta ze strony internetowej:
Podkreśl swoje usta delikatną poświatą w kolorze oszronionego koralu. Błyszczyk ma ultralekką konsystencję, nie klei się i nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Precyzyjny aplikator ułatwia nakładanie kosmetyku.
Moja opinia o produkcie:
Błyszczyk kupiłam w sklepie internetowym Yves Rocher, ponieważ chciałam nie płacić za przesyłkę. Pewnie Wy też nieraz decydujecie się na taki krok.
Kosmetyk ma przezroczyste opakowanie, przez które widać jego kolor. Po nałożeniu na usta błyszczyk wygląda jak bezbarwny z delikatnymi, mieniącymi się drobinkami. Błyszczyk daje tak delikatny efekt, że było bardzo trudno uchwycić go na zdjęciu.
Kosmetyk ma ciekawy aplikator, którym bardzo łatwo i wygodnie można go nałożyć.
Błyszczyk rzeczywiście nie klei się na ustach i nie pozostawia uczucia lepkości. Kosmetyk ma dobrą konsystencję i delikatny zapach.
Jestem z niego zadowolona, bo lubię na co dzień delikatnie pomalowane usta. Szkoda tylko,że błyszczyk jest taki mały i że była to edycja limitowana.
Opakowanie ma 4,5ml.
Cena: 15,90zł.
Lubicie takie delikatne błyszczyki czy wolicie mocniejszy kolor na ustach? Pozdrawiam!
Fajny, ale lubię mocniejsze kolory na usatch :)
OdpowiedzUsuńJa również wolę takie delikatne błyszczyki. Szkoda, że była to edycja limitowana.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za błyszczykami z drobinami, wolę te, które dają jedynie efekt lustra.
OdpowiedzUsuńSliczny jest :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie widziałam go na żywo, a fajnie się prezentuje na fotkach :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takim brokatem na ustach...
OdpowiedzUsuńAleż musi pięknie połyskiwać na ustach choć te drobinki są ciut za duże jak dla mnie...
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to drobinki są malutkie,ledwie widoczne na ustach:)
UsuńFajnie sie zapowiada :)
OdpowiedzUsuńOstatnio testowalam blyszczyk z marki Stila i byl bardzo podobny do twojego lecz strasznie sie kleil :(
Pozdrawiam :*
Dobrze, że się nie klei, ale kolorek zbyt jasny...
OdpowiedzUsuńjeśli już błyszczyk, to wolę te bezdrobinkowe :)
OdpowiedzUsuńOh nie lubię błyszczyków..
OdpowiedzUsuńDobrze, że się nie klei, ostatnio jednak wolę pomadki :) Śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę mocniejsze kolory :)) Po błyszczyki już od dłuższego czasu nie sięgałam :)
OdpowiedzUsuńLubię delikatne i lekko nadające odcień błyszczyki.
OdpowiedzUsuńTeraz sięgam raczej po balsamy do ust.
Właśnie nie lubię tego "lepiku" dobrze, że ten błyszczyk nie działa w ten sposób. :)
OdpowiedzUsuń