Opis producenta:
Nietłusty, bardzo lekki krem z filtrami przeciwsłonecznymi. Szybko się wchłania, jest idealny pod makijaż. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
- ściągająco - łagodzący glukonian cynku
- normalizujący kwas oleanolowy
Substancje czynne głęboko nawilżające:
- biodostępna sol kwasu hialuronowego
- alga brunatna Laminaria ochroleuca
Substancje czynne ochronno - korygujące:
- fotostabilne filtry UVA/UVB
- wygładzający pigment balance
Czysta i świeża skóra:
- Reguluje pracę gruczołów łojowych
- Zmniejsza tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący
- Redukuje zaskórniki i przeciwdziała ich tworzeniu
- Skutecznie nawilża oraz łagodzi podrażnienia
- Pozostawia skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie
Skład kremu umieszczony na opakowaniu:
Moja opinia o produkcie:
Krem umieszczony jest w białej, odkręcanej tubce z zielonymi napisami. Krem ma przyjemny, świeży zapach i dobrą konsystencję.
Krem dobrze rozprowadza się na twarzy, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.
Krem posiada niski filtr przeciwsłoneczny SPF10. Są jednak takie kremy na dzień, które nie mają żadnego filtru, więc dobrze,że krem Ziaja go posiada.
Jak w moim przypadku sprawdziły się obietnice producenta?
Reguluje pracę gruczołów łojowych - zawsze mam z tym problem, ponieważ nie umiem określić czy dany kosmetyk tak działa. Zakładam, że zawarte w tym kremie składniki mają takie właściwości.
Zmniejsza tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący - zdecydowanie tak. Skóra jest matowa i nie błyszczy się.
Redukuje zaskórniki i przeciwdziała ich tworzeniu - może w pewnym stopniu tak jest.
Skutecznie nawilża oraz łagodzi podrażnienia - mogę się z tym zgodzić.
Pozostawia skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie - skóra po zastosowaniu kremu jest gładka, ale jednolitego kolorytu nie zaobserwowałam.
Opakowanie ma 50ml.
Cena w Rossmannie: 10,29zł.
Podsumowując jest to niezły krem, ale nie zaobserwowałam po nim jakiegoś super efektu. Jednak na razie nie zrażam się do niego. Wiem, że często aby uzyskać pożądany efekt nie wystarczy zużyć tylko jedno opakowanie kosmetyku. Nieraz jakieś kuracje trzeba stosować przez wiele miesięcy. Myślę, że pewnie jeszcze kupię następne opakowanie tego kremu.
Znacie krem na dzień z serii liście manuka? Co o nim myślicie? Pozdrawiam!
Nie kusi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńTa seria im się chyba nie udała - dużo negatywnych recenzji się pojawiło. Napisz czy zaobserwowałaś jakieś efekty jak zużyjesz kolejne opakowanie.
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu, ale miałam żel z tej serii, który był nawet nawet :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko ten na noc z tejserii, ale nie jestem zadowolona ;/
OdpowiedzUsuńmam, ale jeszcze nie używałam :) ciekawe jak się u mnie sprawdzi ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy ale tego nie znam
OdpowiedzUsuńhttp://blogerskiwywiad.blogspot.com/
Miałam próbkę tego kremu i wydawał się całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie byłam z niego zadowolona, ponieważ u mnie wręcz potęgował przetłuszczanie skóry :/
OdpowiedzUsuńmiałam z tego tylko paste peelingujaca
OdpowiedzUsuńNie miałam go, tylko pastę używam raz na jakiś czas :) zapach rzeczywiście fajny :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety żaden kosmetyk z tej serii się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńNie znam i jakoś mnie nie kusi.. ;)
OdpowiedzUsuńMnie też, miałam peeling z tej serii i był fajny ale zapach jakoś mnie nie użekł
UsuńNie sprawdził mi się, z całej serii najbardziej lubię pastę :)
OdpowiedzUsuńNic nie testowałam z tej serii i jakoś nie mam zamiaru :)
OdpowiedzUsuńnie miałam niczego z tej serii :)
OdpowiedzUsuńZnam jegomościa. U mnie niestety zupełnie sie nie sprawdził, spowodował wysyp nieprzyjaciół...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Ziaję, ale mam takie zapasy, że na razie nie przymierzyłam się jeszcze do tej serii.
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety produkty Ziaji do twarzy nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdził się tonik pharmaceris z serii t z kwasami, wypróbuj może akurat :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mój typ.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Ziaji i na żadnym jeszcze się nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuń